Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Dziki nadal grasują

21-11-2017, 10:47 Agnieszka Lewko

Zniszczone trawniki i rozgrzebane śmietniki to sprawka dzików, które często zakłócają codzienne życie mieszkańców Halemby. - Dziki niszczą wszystko, co spotkają na swojej drodze. Aż strach wychodzić z domu wieczorami i wcześnie rano. Czy da się coś z tym zrobić? - pyta pan Adam, jeden z naszych czytelników.

O wspomnianym problemie sygnalizowali także mieszkańcy podczas jednego z ostatnich spotkań z władzami miasta. - Od wielu już lat napływały do nas interwencje od mieszkańców domów jednorodzinnych, spółdzielni mieszkaniowych, działkowców oraz rolników, którym dziki zniszczyły mienie. Mając to na uwadze oraz napływające informacje o dokarmianiu dzików, przeprowadziliśmy akcję edukacyjną, która miała przypominać o ich niedokarmianiu oraz o tym, jak się zachować w razie spotkania z dzikiem - tłumaczy Ewa Wyciślik, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Górnictwa Urzędu Miasta Ruda Śląska.

Na tym jednak nie koniec. Już latem 2015 r. wykarczowano zakrzewione nieużytki przy ul. Katowickiej i Piłsudskiego, gdzie przebywało najwięcej dzików, ale zwierzęta nie przeniosły się na inne tereny, tylko powróciły na swoje miejsce już jesienią.

Co ciekawe, dziki zaczęły się pojawiać  też w innych rejonach miasta, gdzie do tej pory ich nie było. Są m.in. na terenie Bielszowic, Kochłowic, Wirku, Nowego Bytomia oraz Bykowiny. Dlatego  10 listopada br. zostało wszczęte kolejne postępowanie w sprawie wydania decyzji o odstrzale redukcyjnym dzików. Decyzja ta została poprzedzona konsultacjami z przedstawicielami kół łowieckich oraz Lasów Państwowych. Wystąpiono także do kół łowieckich o podjęcie działań, które zmniejszyłyby populację tych zwierząt.   


Komentarze