Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Zatrucie czadem w Rudzie Śląskiej

05-11-2017, 10:09 Agnieszka Lewko, Joanna Oreł

Szóstka dzieci w wieku od dwóch do dziewięciu lat oraz jedna osoba dorosła podtruły się czadem w nocy z 4 na 5 listopada. Wezwani na miejsce strażacy zbadali stężenie tlenku węgla w powietrzu. Okazało się, że normy są przekroczone. Obecnie badane są okoliczności wydarzeń.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 1 w jednym z budynków wielorodzinnych przy Placu Jana Pawła w Nowym Bytomiu. Poszkodowani z objawami lekkiego zatrucia zostali przewiezieni do szpitala, jednak ich życiu nic nie zagraża i wrócili oni do domu. – Strażacy dostali zgłoszenie, że w mieszkaniu (na Placu Jana Pawła 1/2 – przyp. red.) wyczuwalny jest dym. Na miejscu pomiary rzeczywiście wykazały podniesione stężenie tlenku węgla, jednak jeszcze nie znamy dokładnej przyczyny podtrucia czadem, ale możemy powiedzieć, że nie był włączony żaden piec ani żadne inne źródło emisji – zaznacza Klaudiusz Cop, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej. – Najprawdopodobniej przyczyną był nieprawidłowy ciąg przewodu kominowego, który zaciągnął dym z innego mieszkania i dlatego dowódca akcji wydał decyzję w sprawie natychmiastowego wyłączenia przewodu kominowego, prawdopodobnie znajdującego się nad mieszkaniem, w którym doszło do tego przykrego zdarzenia – dodaje.         

Mieszkańcy z lokalu przy ul. Plac Jana Pawła II sygnalizowali nam pod zdarzeniu, że to właśnie z powodu niesprawnego komina ulatniał się czad. – Wielokrotnie zgłaszaliśmy uchybienia w działaniu tego komina. Podobno często się zagruzowuje i mają z nim problem – wyjaśnia lokatorka mieszkania.

Z kolei Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej TBS, w którego zasobach znajduje się budynek, podaje inny powód, przez który doszło do wspomnianej sytuacji przy ul. Plac Jana Pawła II 1/2. – 30 października przeprowadzono tam coroczną kontrolę kominiarską i w raporcie z 31 października nie było żadnych zastrzeżeń   zaznacza Krzysztof Mikołajczak, rzecznik prasowy MPGM TBS. – Poza tym w poniedziałek (6 listopada) kominiarze znowu sprawdzili stan tego mieszkania. Wszystkie przewody kominowe są szczelne i nie ma zagrożenia z tej strony. Stwierdziliśmy natomiast, że nawiewniki, które znajdują się przy oknach, a które służą do wentylowania powietrza, zostały zamknięte przez lokatorów. Natomiast warunki atmosferyczne, które tam panowały, sprawiły, że przez piecyk kaflowy cofnęło się powietrze. Zadziałały prawa fizyki. Mieszkanie było po prostu zbyt szczelne – dodaje.

Jednak dokładna przyczyna pojawienia się podwyższonego stężenia tlenku węgla będzie znana po przedstawieniu opinii biegłego. Ta będzie znana za kilka tygodni.


Komentarze