Karuzela nazwisk ruszyła
09-07-2014, 08:33 Sandra Hajduk
Chociaż wybory samorządowe odbędą się dopiero w listopadzie, to już powoli kręci się karuzela nazwisk osób, które zmierzą się w walce o fotel prezydenta Rudy Śląskiej. Czyje nazwiska są w obiegu?
Jako pierwsza karty odsłoniła Grażyna Dziedzic, która już od dawna podkreślała, że zamierza ubiegać się o reelekcję.
– To były trudne cztery lata. Musieliśmy zmierzyć się z bardzo trudnymi zadaniami. Gdybyśmy mieli porównać to, co zrobiliśmy do budowy domu, to udało się nam go postawić do stanu surowego zamkniętego. Teraz czas na wykańczanie i upiększanie. Chcę dokończyć tę budowę. Mam pomysł na ten nasz rudzki dom, dlatego podjęłam decyzję o starcie w wyborach – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic. – Zresztą dla każdego prezydenta start w następnych wyborach jest świetną okazją do oceny jego działań przez mieszkańców. Jestem gotowa takiej ocenie się poddać – dodaje.
Swojego poparcia urzędującej prezydent udzieli stowarzyszenie „Razem dla Rudy Śląskiej”.
– Mamy zamiar poprzeć w nadchodzących wyborach samorządowych obecną Panią Prezydent. W mieście wiele zmienia się na lepsze. Odzyskaliśmy stabilność finansową. Spłacane są zobowiązania, przez co dług miasta sukcesywnie maleje. Realizuje się wiele, długo oczekiwanych przezmieszkańców, inwestycji – tłumaczy Witold Hanke. – W poprzedniej kampanii, cztery lata temu, również ją wspieraliśmy i wspólnie tworzyliśmy listę, tyle, że pod inną nazwą. To akurat nie ma większego znaczenia, bo to nie my zdecydowaliśmy o tych zmianach – dodaje.
Grażyna Dziedzic zmierzy się w wyborach z Aleksandrą Skowronek, której kandydaturę jednogłośnie poparła Rada Powiatu Platformy Obywatelskiej RP w Rudzie Śląskiej.
– Podczas najbliższych wyborów samorządowych będę kandydowała na stanowisko Prezydenta Rudy Śląskiej – mówi Aleksandra Skowronek. – W samorządzie przeszłam wszystkie szczeble kariery zawodowej, od inspektora, naczelnika wydziału, po wiceprezydenta. Obecnie pełnię funkcję wicemarszałka województwa śląskiego. Jeżeli w nadchodzących wyborach mieszkańcy obdarzą mnie zaufaniem, moje bogate doświadczenie samorządowe wykorzystam na stanowisku prezydenta miasta. Każdy urząd pełniony z woli mieszkańców jest też dużym wyzwaniem. Nie obawiam się wyzwań, gdyż mobilizują mnie one do jeszcze bardziej skutecznego działania – dodaje.
Swojego kandydata na prezydenta zaprezentowała na spotkaniu, które odbyło się w poniedziałek (30.06.) rudzka lewica – ją reprezentował będzie Józef Osmenda.
– Zdaję sobie sprawę z tego, że zadanie które przede mną stoi jest chyba najtrudniejszym jakie do tej pory miałem w życiu, mimo tego, że mój staż w samorządzie niedługo wyniesie 20 lat – mówił Józef Osmenda. – Chcę się skupić na konstrukcji właściwego programu. Musi on powstać w oparciu o sugestie i życzenia mieszkańców – dodał.
Nie brakuje jednak ugrupowań, które wciąż nie chcą zdradzić kto będzie ich reprezentował w wyborach na urząd prezydenta. Wśród nich jest między innymi Prawo i Sprawiedliwość.
– Do końca lipca ujawnimy kto będzie reprezentował Prawo i Sprawiedliwość – mówi Kazimierz Myszur. Nieoficjalnie jednak mówi się o tym, że zielone światło upoważniające do startu w wyborach dostaną Jarosław Wieszołek lub Marek Wesoły. Także do końca lipca swojego kandydata powinno zaprezentować Stowarzyszenie Obywatelskie Referendum. Pytanie o to, czy o prezydenturę walczył będzie Krzysztof Chromy, członkowie stowarzyszenia pozostawiają bez komentarza. Milczy także Ruch Autonomii Śląska.
– Nazwisko osoby ubiegającej się o stanowisko prezydenta podamy na przełomie sierpnia i września – deklaruje Roman Kubica, przewodniczący koła Ruchu Autonomii Śląska w Rudzie Śląskiej. Trochę więcej szczegółów na temat potencjalnego kandydata zdradza „Porozumienie dla Rudy Śląskiej”, ale nazwiska nie padają.
– Zarząd „Porozumienia…” nie podjął jeszcze decyzji kto będzie ubiegał się o stanowisko prezydenta miasta. Rozważane są trzy kandydatury. Te osoby związane są z Rudą Śląską i mają duże doświadczenie w pracy w samorządzie lokalnym. Dwie z nich pełniły funkcję wiceprezydentów – mówi Zbigniew Domżalski.
Oficjalnie milczy także „Rodzina Rudzka”. W kontekście kandydata na prezydenta jednak coraz częściej pojawia się nazwisko Jerzego Trzcińskiego. Na giełdzie nazwisk wymieniana jest także jedna z radnych – mowa o Annie Łukaszczyk.
– Żadna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta – komentuje Anna Łukaszczyk.
Wszystko powinno być jasne na początku września, kiedy kampania wyborcza ruszy już pełną parą.
kelner napisał(a):
W knajpie nagrali ostatnio rozmowę przy piwie. Skowronek kontra Dziedzic. Wesoły bez szans, Osmenda totalna klęska, a cała egzotyczna reszta daleko za nimi.
Komentarze