Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Lokalnie i w dialogu

19-07-2017, 19:12 Joanna Oreł

Tematy lokalizacji inwestycji, jej szczegółów, podsumowania dotychczasowych działań, a przede wszystkim – ekologii dotyczyło poniedziałkowe spotkanie Lokalnego Forum Dialogu, które zorganizowano dla wszystkich zainteresowanych planowaną w naszym mieście budową Ekologicznego Centrum Odzysku. Przy okazji inwestorzy zwrócili się do mieszkańców z ankietą, dotyczącą m.in. zagospodarowania działki, którą Grupa Eneris zamierza przeznaczyć właśnie dla rudzian. To kluczowy moment, bo obecnie inwestor czeka na pozytywną decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Po wydaniu decyzji środowiskowej dla elektrociepłowni, w której zostały określone wymagania dotyczące budowy i eksploatacji ECO, przyszedł czas na formalną i ostateczną akceptację planów inwestora. To jeden z finalnych etapów, trwającego blisko rok postępowania administracyjnego, podczas którego przedstawiciele firmy Eneris informowali mieszkańców o swoich planach, czy to poprzez konsultacje społeczne, czy warsztaty, czy w ramach punktów konsultacyjnych (także mobilnych), aż po rozprawę administracyjną i spotkania Lokalnego Forum Dialogu. Podczas kolejnego z nich mówiono m.in. o dalszych etapach na drodze do realizacji inwestycji. Bowiem obecnie Samorządowe Kolegium Odwoławcze ma do rozpatrzenia dwa odwołania ws. realizacji inwestycji.
– Jedno wpłynęło ze strony stowarzyszenia Rudzianie Razem, a drugie ze strony stowarzyszenia Towarzystwo na rzecz Ziemi z Oświęcimia. Te drugie odwołanie dotyczy rozbieżności maksymalnych parametrów instalacji z zapisem Planu gospodarki odpadami dla województwa śląskiego, natomiast odwołanie ze strony stowarzyszenia Rudzianie Razem dotyczy kilku aspektów proceduralnych – wyjaśnia Arkadiusz Ociepka, członek zarządu Eneris Ruda Śląska Sp. z o.o. – SKO może utrzymać w mocy decyzję wydaną przez miasto, zmienić ją albo przekazać do ponownego rozpatrzenia. Może także umorzyć postępowanie – dodaje.

Jeśli SKO pozytywnie zaopiniuje decyzję środowiskową, kolejnym krokiem będzie wystąpienie przez inwestora do miasta o wydanie decyzji o pozwolenie na budowę. Przypomnijmy, że instalacja ma powstać na 16-hektarowej działce przy DTŚ pomiędzy Nowym Bytomiem, Rudą Południową a Chebziem. Jej funkcjonowanie ma być nastawione na odzysk zielonej energii z odpadów, które są bezużyteczne. – Jak będzie się tam odzyskiwało butelki plastikowe? – pytała pani Irena, uczestniczka Lokalnego Forum Dialogu. – Te wszystkie cenne surowce, które nadają się do recyklingu, są wybierane w tzw. RIPOK-ach, a do naszego centrum odzysku będzie przechodzić ta część odpadów, która nie nadaje się do odzysku materiałowego i recyklingu, a posiada bardzo wysoką wartość energetyczną – tłumaczył Arkadiusz Ociepka. – W gospodarstwach domowych powstają zawsze takie odpady, które są bezużyteczne. Są więc dwie możliwości – albo można zakopać je w ziemi, co nie jest ani ekonomiczne, ani zgodne z zasadami ochrony środowiska. Możemy również, korzystając z tego typu instalacji jak ECO, bezpiecznie przetworzyć je na ciepło i energię elektryczną na potrzeby mieszkańców, czy przedsiębiorstw, a powstający w ten sposób żużel dodatkowo wykorzystać np. przy budowie dróg – dodawał Bartosz Lewicki, rzecznik prasowy Grupy Eneris.

Mieszkańcy dopytywali także o samą lokalizację inwestycji. – Co przemawia za tym, że powstanie ona w tym miejscu, a nie np. przy Szybie Mikołaj? – zastanawiał się jeden z mieszkańców. Jak jednak tłumaczył zaproszony na spotkanie, wiceprezydent Krzysztof Mejer – realnie w planie zagospodarowania przestrzennego możliwe dla takiej instalacji są dwa miejsca. Jedno właśnie przy Szybie Mikołaj, ale jest to teren Węglokoksu Energii, a drugi to ten właśnie na granicy trzech dzielnic, którego właścicielem jest Drogopol, i z którym to porozumienie podpisał Eneris.

W rozmowach o przyszłych planach inwestora, pojawił się także wątek zagospodarowania ok. 1,5-hektarowej działki, przy tworzeniu których decydujący będzie głos mieszkańców. – Chcielibyśmy, żeby ta działka służyła celom rekreacyjnym, czy edukacyjnym. Jeden z pomysłów dotyczy utworzenia ścieżki edukacyjnej dla rowerzystów, którzy chcieliby zobaczyć, jak wygląda i działa ta instalacja – wyjaśnia Arkadiusz Ociepka. Głos w tej sprawie, podobnie jak i na temat współpracy z Grupą Eneris i jej ekspertami, mieszkańcy mogli zabrać za pośrednictwem specjalnie przygotowanej ankiety


Komentarze