Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Spotkanie w Rudzie

31-03-2014, 20:51 Sandra Hajduk

Z mieszkańcami Rudy, a dokładniej Kuźnicy, spotkała się dzisiaj prezydent Grażyna Dziedzic. O problemach dotyczących tej dzielnicy rozmawiano w Miejskim Przedszkolu nr 8 znajdującym się przy ulicy Sobieskiego.


Remont boiska znajdującego się przy Szkoły Podstawowej nr 30, termomodernizacja Szkoły Podstawowej nr 3 oraz Miejskiego Przedszkola nr 8 a także wymiana stolarski okiennej w ZSP nr 7, budowa boiska przy MDK-u czy rewitalizacja Park im. A. Kozioła – to tylko część z inwestycji, które mają zostać zrealizowane w tej okolicy.


Temat głównym spotkania był jednak brak placów zabaw. – Nie ma tu żadnej infrastruktury dla dzieci i młodzieży. Oni się po prostu nudzą i potem powstają nielegalne graffiti – mówił jeden z mieszkańców.


- Zastanowimy się nad tym aby powstał tu plac zabaw dla dzieci. Spróbujemy dojść do porozumienia z dyrektor przedszkola. Oczywiście do tego niezbędne są środki finansowe – tłumaczyła wiceprezydent Anna Krzysteczko.


Wiele uwagi poświęcono terenowi po byłym basenie znajdującym się w parku Sobieskiego.


–  Misy basenowe zostaną zasypane w tym roku. Na rewitalizację parku potrzeba natomiast naprawdę bardzo dużo pieniędzy. Obawiamy się, że niestety w tym roku ich nie wystarczy – tłumaczył zebranym Roman Pasternok, z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.


Zachęcam do tego byście Państwo przygotowali projekt takiej inwestycji. Być może wówczas uda się ją wykonać w ramach budżetu obywatelskiego – dodała prezydent Grażyna Dziedzic.


Mieszkańcy prosili także o zamontowanie progów spowalniających w ciągu ulicy Sobieskiego. – To jest kwestia nie czy a kiedy się zdarzy jakiś wypadek – ostrzegali.


Nie mogą powstać progi zwalniające bo jeździ tu autobus. Da się zrobić progi wyspowe. Oczywiście pomyślimy nad takim rozwiązaniu – zapewnił Krzysztof Piekarz, Komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej.


Rudzianie zgłaszali także problemy z otrzymaniem dodatkowych kontenerów na śmieci. Sygnalizowali gdzie trzeba naprawić chodnik. Uwagę zwrócono również na złe przeprowadzanie remontów drogowych.

 

Co chwilę łatana jest nasze ulica. To co się dzieje jest fuszerką. Wycina się asfalt i wybiera dwa centymetry. Efekt jest taki, że co chwilę trzeba to naprawiać. Wyrzucane są pieniądze w błoto – mówił jeden z mieszkańców.

 

- Na każdy remont, który wymaga większej interwencji mamy dokumentację – odpowiedziała naczelnik Wydziału Dróg i Mostów.

 

Poruszano także problemy z kanalizacją deszczową, szkolnictwem oraz rozmawiano o uciążliwościach spowodowanych przez tramwaje.


Komentarze