Szyk to prostota...
06-08-2013, 10:16 Monika Herman - Sopniewska
O niej już pisaliśmy. Po naszym artykule rozdzwoniły się telefony. Kim ona jest, gdzie jest jej pracownia? - pytali czytelnicy. Grażyna Pander – Kokoszka, która na co dzień prowadzi Pracownię Krawiecką G – Style w dzielnicy Ruda przy ul. Janasa 24 nie spoczywa na laurach – szyje, projektuje, uczestniczy w pokazach i sesjach mody, bierze udział w konkursach- zgarniając nagrody. Przede wszystkim jednak dużo pracuje. To właśnie praca sprawia, że o rudzkiej projektantce coraz głośniej słychać nie tylko w regionie. Dziś sprawdziliśmy, co obecnie robi.
W konkursie MaxModels.pl pani Grażyna wzięła udział bez wahania. Miał w nim opisać czym jest szyk – jej odpowiedź oczarowała jury:
„ Dla mnie szyk to prostota, ład w każdym niemalże znaczeniu tego słowa. To piękno, które kojarzy i podsuwa mi tylko jedno słowo KOBIETA. Bo dla mnie szyk właśnie najbardziej kojarzy się z ,,Kobietą '' z lat 50-60 . Z Kobietą piękną, niezależną, poruszająca się z wdziękiem, kroczącą dumnie niczym paw bez jakiegokolwiek pospiechu...
- Wygrałam dzięki moim klientkom, bo takie one są – szykowne. Tak sobie je wyobrażam i tak staram się je ubrać – prosto, klasycznie, wyjątkowo – opowiada Grażyna Pander – Kokoszka.
Projektantka wygrała również w innym konkursie „Zaraź swoją pasją”, gdzie opisała magię sukienki. Niedawno pani Grażyna była w jury ogólnopolskiego konkursu Miss Polka.Cały czas jej projekty biorą udział w sesjach mody.
- Robię kolejne sesje, zdjęcia moich sukienek można obejrzeć w magazynie Gentlelman. Jestem otwarta na propozycje. Moje projekty można zobaczyć m.in. na mojej stronie na portalu społecznościowym Pracownia Krawiecka G-Style. Wiele osób dzwoni- modelki, organizatorzy sesji – pytają o wypożyczenie moich projektów i nie mam z tym problemu, wiele udostępniam.
Ale pani Grażyna podkreśla, że projektuje przede wszystkim dla zwykłych kobiet i bardzo lubi kontakt z klientką.
- Ekspedientki w sklepach często na siłę nam coś wciskają. Że nam w tym ładnie i nam to pasuje. Potem przychodzi taka pani do mnie i często wyprowadzam ją z błędu. Nie wiem czy się obrazi, ale to nieważne. Ważne, żeby odnalazła swój styl i znalazła to w czym jej naprawdę dobrze – kolor, fason, materiał. W tym staram się pomóc. Ale poza tym dużo szyję, bo chciałabym mieć bezpośredni wpływ na to co wychodzi z mojej pracowni. Pomagają mi Ania i Gosia, bez których nie dałabym rady i na które zawsze mogę liczyć. Mieszkanki Rudy Śląskiej ubierają się zwyczajnie – każdy patrzy w portfel i czy ta sukienka jeszcze mi się przyda. Można uszyć taką sukienkę, która jeszcze się przyda – klasyka z ciekawymi dodatkami, które można potem wymienić. I nie są to drogie projekty – od 100 do 300 złotych. Ceny są bardzo przystępne. Materiał na miejscu można wybrać u mnie. Ważne jest, że trzeba przyjść miesiąc wcześniej – zachęca pani Grażyna.
rudzki obserwator napisał(a):
Brawo Pani redaktor za tak wspaniały artykuł !!! Brawo Pani Grażyno za profesjonalizm zawodowy i skromność !!! To wspaniały przykład dla rudzian-rudzianek do kreatywnego działania,do zawodowej samoinicjatywy ! Takie artykuły aż miło czytać ! Teraz z przyjemności czytam WR,uprzedniego "badziewia" aż odrzucało czytać ! Teraz jest tylko problem z...dostaniem WR,uprzednio kioskarka proponowała w przedzień kolejnego wydania WR kupno WR bo...ma do zwrotu większość gazety !!! Jak pięknie mogą brzmieć proste słowa,jak trafiać do wyobrażni,jaki wzbudzać szacunek droga,skromna Pani Grażyno ! P O W O D Z E N I A !! Potwierdza Pani sprawdzoną zasadę : podstawą sukcesu zawodowego jest w ogromnym stopniu...pasja ! I gwarancją sukcesu !
i.ona. napisał(a):
Szyje wpaniale wszystkim polecam:)
lukaszmakeup napisał(a):
GRazynka właśnie rzyma sukienkę na moją sesję hehe ... Ps. w wywiadzie jest napisane " dla zwykłych kobiet " - każda kobieta jest niezwykła :) . Polecam Grażynę bo nie dość,że to świetna miła babeczka to na dodatek ma wielki talent a materiał z którego szyje jest bardzo dobry jakościowo ! lukaszmakeup
Komentarze