Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Zawód: nauczyciel

14-10-2013, 10:21 Agnieszka Pach

Szkolne mury to ich drugi dom, a ławki pełne uczniów to ich codzienność. Nauczyciele, bo o nich mowa, każdego dnia starają się jak najlepiej przekazać swoją wiedzę wychowankom. O tym jak wygląda ich praca rozmawialiśmy z Grażyną Kukiełką.

 

- Kiedy zdecydowała Pani, że zostanie nauczycielem?


-Sądzę, że zawsze chciałam być nauczycielką. Z pewnością posiadam predyspozycje do wykonywania tego zawodu jednak duży wpływ na moją decyzję miało również wychowanie w domu rodzinnym, gdzie razem z braćmi zdobywaliśmy pierwsze doświadczenia życia społecznego. Wiedzę tę przekazujemy teraz naszym dzieciom.


- Co Panią do tego zmotywowało?

 

-Miałam to szczęście, że podczas mojej edukacji począwszy od Szkół Podstawowych nr 7,1 i 22, II LO w Rudzie Śląskiej, SWP w Bytomiu, a skończywszy na Uniwersytecie Śląskim zawsze spotykałam na swej drodze nauczycieli z pasją. Obserwacja ich pracy z dziećmi, młodzieżą i podziw umacniał moje przekonanie o ważnej społecznej randze zawodu nauczyciela. To mnie motywowało.


-Przekazywanie wiedzy jest dużym wyzwaniem?

 

-Nauczyciel nie tylko przekazuje wiedzę, ale również, a może przede wszystkim, jest wychowawcą. Dlatego powinien umieć nawiązać bezpośredni i dobry kontakt z uczniem, oparty na wzajemnym szacunku i dialogu, często również poznać warunki w jakich wychowuje się uczeń, by móc mu skutecznie pomóc.


-Jakie cechy powinien posiadać nauczyciel?


-Oczywiście, ukończenie studiów, posiadanie warsztatu pracy są niezbędne, jednak odniesienie sukcesu zależy od cech osobowości. Zaangażowanie nauczyciela, jego otwartość wobec uczniów wyzwala podobne reakcje. Ważna jest też umiejętność kontaktu z uczniami, empatia, obiektywizm i sprawiedliwość w ocenie. Nauczyciel w swej pracy koncentruje się na przygotowaniu uczniów do życia w świecie, w którym będą żyć i pracować.


-Obecnie jest Pani dyrektorką, jak zmieniły się Pani obowiązki?


-Rzeczywiście szósty rok pełnię funkcję dyrektora w SP nr 4. W znaczący sposób poszerzył się zakres moich obowiązków, jednak wciąż uczestniczę w procesie kształcenia osobowości uczniów. Ta szkoła to moje miejsce na ziemi. Mam przyjemność pracować osobami, które mają poczucie misji tej placówki. Istotną rolę w pracy tej szkoły pełni zaangażowanie rady rodziców. Szkoła angażuje się z wzajemnością w życie społeczności lokalnej Czarnego Lasu. Wiadomo bowiem, że dla rozwoju ucznia i placówki bardzo ważna jest kreatywna współpraca wszystkich podmiotów, co na wysokim poziomie oceniło Śląskie Kuratorium Oświaty.


-Co najbardziej cieszy w tej pracy?


-Mam wiele powodów do zadowolenia. Najbardziej cieszy mnie uśmiech każdego dziecka. Cieszy mnie, że poprawiają się warunki pracy szkoły. Mamy nową salę gimnastyczną, dzięki programom unijnym na naszym wyposażeniu są sprzęty multimedialne, a poprzez zaangażowaniu nauczycieli i pracowników poprawia się estetyka pomieszczeń. Jestem dumna z utworzenia w szkole oddziału przedszkolnego dla pięcio- i sześciolatków, bo świadczy to o możliwościach rozwojowych placówki. Bardzo ważna dla mnie jest też współpraca szkoły z władzami miasta, a ta jest dobra co też cieszy.


-Czy po tylu latach czuje Pani satysfakcję?


-Moja praca zawodowa układa się w pewien logiczny ciąg. Rozpoczynałam ją w Przedszkolu nr 14, później pracowałam w SP nr 39. W SP nr 6 przepracowałam 20 lat, a od pięciu lat jestem dyrektorem w SP nr 4. W życiu prywatnym i zawodowym nie oglądam się wstecz. Lubię wyzwania i planowanie przyszłości. Jestem szczęśliwym człowiekiem, ponieważ wykonuję pracę z pasją , a jej efekty sprawiają mi wiele satysfakcji.

 

 


Komentarze